Rynek samochodów ściąganych z zagranicy rośnie z każdym rokiem. Choć Polacy sprowadzają już nowsze i dużo lepsze auta, to nie zawsze wiedzą jakie kroki są obowiązkowe, aby zarejestrować taki pojazd w kraju. Co powinieneś zrobić, jeżeli chcesz legalnie jeździć po polskich drogach?
Na wstępie możemy cię uspokoić. Proces rejestracji zagranicznego auta nie jest trudny i nie wymaga najczęściej udziału osób trzecich. Praktycznie będziesz potrzebował tylko pomocy tłumacza przysięgłego, ale na tym lista dodatkowych specjalistów się kończy. Niestety, jest też zła wiadomość. Zarejestrowanie samochodu jest czasochłonne i trochę kosztuje. Na co warto się przygotować?
Po pierwsze – transport
Jeżeli kupiłeś sprawny samochód, to z pewnością chciałbyś wrócić nim do Polski. Przede wszystkim musisz skompletować wszystkie dokumenty i sprawdzić, czy auto nie zostało wyrejestrowane w kraju sprzedającego. Pamiętaj, że legalna podróż w kraju może odbywać się tylko jeżeli posiadasz ważne tablice rejestracyjne. Miej przy sobie umowę zakupu samochodu, dowód rejestracyjny (oraz inne wydane dokumenty, np. kartę pojazdu).
Do przejazdu musisz wykupić również OC. Ubezpieczyciele wychodzą takim klientom naprzeciw i oferują krótkie, trzydziestodniowe ubezpieczenie. Dopełniając tych formalności możesz już wracać do kraju! Pamiętaj jednak, że twój pojazd musi być objęty OC cały czas. Jeżeli nie uda ci się załatwić formalności w ciągu miesiąca, będziesz musiał wykupić kolejną polisę!
Po drugie – opłaty
Mimo, że bezpiecznie wróciłeś do kraju, to przed tobą trudniejszy etap – rejestracja auta w kraju. Pamiętaj, że masz na niego 30 dni od zakupu pojazdu. Pierwszy krok, jaki jest przed tobą to oczywiście opłaty. Ich wysokość i typ zależy od kraju pochodzenia samochodu. W Unii Europejskiej jesteś zwolniony z wielu podatków np. sporego cła. Jeżeli kupiłeś auto w USA, to musisz szykować się na obciążenie portfela.
Wszystkie samochody objęte są jednak akcyzą. Jej wysokość zależy od typu samochodu, jego klasy, ceny oraz wielkości silnika. Nie jest tu jednak ważna cena na umowie, a katalogowa wartość auta do której dostęp mają urzędnicy. Najwyższa wartość akcyzy to prawie 19% wartości samochodu.
Po trzecie – tłumaczenie
W tym kroku konieczna będzie pomoc tłumacza. Musi on przełożyć na polski dokumenty, które złożysz do urzędu. Przysięgły zajmie się wyłącznie umową kupna-sprzedaży i paragonów lub faktur, jeżeli sprowadzone auto pochodzi z terenu Unii Europejskiej. W innym wypadku do jego obowiązków będzie należało również przetłumaczenie dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu (jeżeli takową posiadasz).
Cena usługi zależy od języka. Standardowe, europejskie dokumenty to koszt około 100 złotych. W przypadku bardziej egzotycznych dokumentów ta stawka z pewnością będzie rosła.
Po czwarte – wydział komunikacji
Posiadając przetłumaczone dokumenty, potwierdzenie opłacenia obowiązkowych podatków, swój dowód tożsamości i oryginalne umowy należy udać się do właściwego organu rejestrującego pojazdy. Może być to wydział komunikacji i/lub rejestracji dla gminy lub powiatu. Wydział wyda ci tymczasowe, charakterystyczne tablice rejestracyjne w kolorze czerwonym. Blachy te ważne są 30 dni. W tym czasie musisz przejść przegląd techniczny (zawsze, nie ważne czy ten był robiony w kraju pochodzenia auta) oraz naprawić ewentualne usterki. Pamiętaj, że mając stałe tablice możesz wykupić już roczne ubezpieczenie OC.
Po badaniu możesz wrócić do urzędu i ubiegać się o stałe tablice. Czas oczekiwania na nowe tablice wynosi najczęściej około 14 dni. Łączny urzędowy koszt to trochę ponad 250 złotych. 80 złotych to koszt tablic, 54 złote kosztuje dowód rejestracyjny, 75 złotych karta pojazdu, a obowiązkowa nalepka na przednią szybę 12 złotych i 50 groszy. Jeżeli będziesz chciał specjalne tablice rejestracyjne z własnym napisem, to konieczny będzie wydatek 1000 złotych.
Po wszystkim możesz już ruszyć w drogę!
Autorem wpisu gościnnego jest Darek Koza – redaktor bloga motoryzacyjnego Automator.